Tabernakulum – jak magnes

Z okazji Uroczystości Bożego Ciała podajemy kilka wybranych tekstów św. Josemaríi o obecności Jezusa w przenajświętszym Sakramencie. Tabernakulum było dla niego potężnym magnesem stale przyciągającym jego serce. Podobną myśl znajdujemy w liście Jana Pawła II na rok Eucharystii: „Obecność Jezusa w tabernakulum winna stanowić jakby biegun przyciągający coraz większą liczbę dusz w Nim zakochanych, zdolnych przez długi czas słuchać Jego głosu i niemal odczuwać bicie Jego serca. Skosztujcie i zobaczcie, jak d...

...obry jest Pan! ” (Mane Nobiscum Domine, nr 18).

Co tu robić? Pierwszą rzeczą to być bliżej Pana i mieć głębsze życie wewnętrzne. Jesteśmy dziećmi Bożymi, braćmi Jezusa i dziećmi Maryi Panny. Jesteśmy spokrewnieni z Jezusem! A z Panem trzeba obcować. Gdzie odnajdziemy Jezusa? W niebie i w tabernakulum. A więc, tabernakulum powinno dla nas być jak „imán” – ja to mówi się po włosku? – magnes, no właśnie magnes! Spotkanie w Urio (Como, Włochy) 23.VIII.1973.

Najpierw jeden akt strzelisty, potem drugi, trzeci... aż to wszystko wyda się nam niedostateczne, gdyż słowa są zbyt ubogie... i wówczas pojawia się poczucie zażyłości z Bogiem, zwracamy spojrzenie ku Niemu nieustannie i niestrudzenie. Żyjemy wówczas jakby zaczarowani. Staramy się wykonywać zadania i obowiązki naszego stanu możliwie jak najlepiej, mimo naszych błędów i ograniczeń, ale dusza nasza pragnie się wyrwać. Podąża ona ku Bogu niczym żelazo przyciągane siłą magnesu. Zaczynamy kochać Jezusa w sposób bardziej dogłębny, ze słodkim zachwytem.

Przyjaciele Boga, nr 296

Nie bądź tak zaślepionym lub tak bezmyślnym, żeby na widok murów lub wieży domów Pańskich nie przenieść się w głąb każdego Tabernakulum. — On czeka na ciebie.

Droga, nr 269

Czyż nie ogarnia cię radość, gdy idąc swoją codzienną drogą pośród ulic miasta odkrywasz jeszcze jedno Tabernakulum!?

Droga nr 270

Dziecko: nie porzucaj swego serdecznego zwyczaju „szturmowania” Tabernakulów.

Droga, nr 876 Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował (J 13, 1).

Na świecie zapadała noc, ponieważ stare prawa, dawne znaki nieskończonego miłosierdzia Boga wobec ludzkości miały się wypełnić, otwierając drogę prawdziwemu świtowi: Nowa Pascha. Eucharystia została ustanowiona w nocy, przygotowując zawczasu poranek Zmartwychwstania.

Jezus pozostał w Eucharystii z miłości... do ciebie.

Pozostał wiedząc, jak ludzie Go przyjmą... i jak ty Go przyjmiesz.

Pozostał, abyś Go spożywał, abyś Go odwiedzał i abyś Mu mówił o swoich sprawach. Abyś będąc przy Nim, przed Tabernakulum i przyjmując Najświętszy Sakrament, rozpalał się z dnia na dzień coraz większą miłością i przyczyniał się do tego, aby inne dusze – wiele dusz! – szły tą samą drogą.

Dobry dzieciaku, popatrz, jak zakochani na tej ziemi całują kwiaty, listy, pamiątki od kochającej osoby!...

A ty? Czy mógłbyś kiedyś zapomnieć, że On zawsze jest u twego boku... On sam!? – Jak mógłbyś zapomnieć o tym..., że możesz Go spożywać?

- Panie, obym nie unosił się już więcej tak nisko nad ziemią! Oby zawsze oświecały mnie promienie Boskiego Słońca – Chrystus w Eucharystii! Oby mój lot wzwyż nie ustał, dopóty, dopóki znajdę spoczynek w Twoim Sercu!

Święty Różaniec, 5 tajemnica światła To jest Ciało moje... Jezus ofiarował się i ukrył pod postacią chleba. Teraz jest tam, ze swym Ciałem, ze swoją Krwią, ze swą Duszą, ze swym bóstwem: tak samo jak owego dnia, kiedy Tomasz włożył swe palce w Jego chwalebne Rany.

Ty natomiast, przy tylu okazjach przechodzisz obok Niego nie wyrażając najmniejszego pozdrowienia, wypływającego z prostej grzeczności, jak to czynisz wobec znajomych, których spotykasz po drodze.

— Masz o wiele mniejszą wiarę aniżeli Tomasz!

Bruzda, nr 684