Objawienie siebie na weselu w Kanie

Objawienie siebie na weselu w Kanie

EWANGELIA WEDŁUG ŚW. JANA

Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina.” Jezus jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie.” Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody. Która stała się winem – nie wiedział bowiem skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”.

Jn 2, 1-10 TEKSTY ŚW. JOSEMARII "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie"

Pośród tylu gości na jednym z owych gwarnych, wiejskich wesel, na które zeszli się ludzie z różnych stron, Maryja natychmiast zauważa, że brakuje wina (por. J 2, 3). Ona jedna zdaje sobie z tego sprawę. Jakże bliskie są nam sceny z życia Chrystusa! Wielkość Boga objawia się pośród tego, co powszednie, zwyczajne. Jest rzeczą właściwą kobiecie i troskliwej gospodyni zauważyć niedopatrzenie, dbać o drobne szczegóły, które uprzyjemniają człowiekowi życie: i tak właśnie postąpiła Maryja.

– Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 5). Implete hydrias (J 2, 7), napełnijcie stągwie wodą. I staje się cud. Z całą prostotą. Wszystko dzieje się naturalnie. Ci ludzie czynią to, co do nich należy. Woda była w zasięgu ręki. To pierwsze objawienie Boskości Pana. Kiedy mamy dobrą wolę, kiedy robimy to, o co Bóg nas prosi, najzwyczajniejsze zamienia się w nadzwyczajne, nadprzyrodzone.

Panie, pragnę złożyć w Twoich rękach wszystkie moje sprawy. Nasza Matka – Twoja Matka! – powie Ci zapewne w tej chwili, jak powiedziała kiedyś w Kanie: Niczego nie mają!... Jeżeli nasza wiara jest słaba, zwróćmy się do Maryi. Dzięki cudowi , który Chrystus uczynił na prośbę Matki na weselu w Kanie, uwierzyli w Niego Jego uczniowie (J 2, 11). Matka nasza zawsze wstawia się u swego Syna, by nas wysłuchał i tak się nam objawił, byśmy mogli wyznać: Ty jesteś Synem Bożym.

– Użycz mi, o Jezu, tej wiary, której szczerze pragnę! Matko moja i Pani moja, Najświętsza Maryjo Panno, spraw, bym wierzył!

Różaniec Święty, druga tajemnica światła

Święty Jan przekazuje w swojej Ewangelii cudowny zwrot użyty przez Maryję Pannę w zdarzeniu, które już wcześniej rozważaliśmy: wesele w Kanie Galilejskiej. Ewangelista opowiada nam jak to Maryja powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (Jn 2, 5). I to jest to: prowadzić dusze przed oblicze Jezusa, aby Go zapytały: „Domine, quid me vis facere?”, Panie, co chcesz abym uczynił? (Dz 9, 6).

Apostolstwo chrześcijańskie – a mówię w tej chwili o zwyczajnym chrześcijaninie, mężczyźnie lub kobiecie żyjących jak my – jest wielką katechetą, która dzięki osobistym kontaktom oraz lojalnej i autentycznej przyjaźni, budzi w innych głód Boga i pomaga im odkryć nowe horyzonty: dzięki naturalności, prostocie, przykładowi dobrze przeżywanej wiary, dzięki słowu grzecznemu, ale i pełnemu siły Bożej prawdy.

Bądźcie odważni, liczcie na pomoc Matki, Regina apostolorum, Królowej apostołów. Nasza Pani, nie przestając być matką, potrafi wskazać swoim synom ich obowiązki. Maryja, tym wszystkim, którzy zbliżają się do Niej i kontemplują Jej życie, zawsze wyświadcza tę wielką łaskę prowadzenia ich do Krzyża, pokazując im przykład Syna Bożego. W tym spotkaniu decydującym o życiu chrześcijańskim, Maryja wstawia się za nami, aby mogło dojść do pojednania młodszego brata – ciebie i mnie – z Jednorodzonym Synem Ojca.

Wiele nawróceń, wiele postanowień oddania swego życia na służbę Bogu poprzedziło spotkania z Maryją. Nasza Pani wspomaga nasze pragnienia poszukiwania, w macierzyński sposób uaktywnia naszą duszę, wzmacnia naszą walkę o nowe życie. W ten sposób zróbcie wszystko co wam powie zmienia się w prawdziwie miłosne oddanie się, w chrześcijańskie powołanie oświecające całe nasze osobiste życie.

To Chrystus Przechodzi, 149