Idą święta

W czasie świąt Bożego Narodzenia myśl nasza zwraca się ku różnym zdarzeniom i okolicznościom, związanym z narodzeniem Syna Bożego. Kiedy rozmyślamy o Betlejemskiej stajence, albo o domu Najświętszej Rodziny w Nazarecie, Maryja, Józef i Dziecię Jezus zajmują specjalne miejsce w naszym sercu. Co nam ukazuje i czego równocześnie naucza to proste i godne podziwu życie Świętej Rodziny?(To Chrystus przychodzi, 22)

„Lux fulgebit hodie super nos, quia natus est nobis Dominus” (Iż IX, 2), dziś zabłysło światło, ponieważ narodził się nam Pan. Ta wielka nowina porusza dziś chrześcijan i poprzez nich głoszona jest całej ludzkości. Bóg jest tu. Prawda, która powinna wypełniać nasze życie, a każde Boże Narodzenie powinno być dla nas nowym, specjalnym spotkaniem z Bogiem, o ile tylko pozwolimy by Jego światło i łaska wniknęły do naszej duszy.

To Chrystus przychodzi, 12,1

Zawsze w okresie Bożego Narodzenia lubię patrzeć na figurę Dzieciątka Jezus. Posągi i obrazy przedstawiające Boga, który sam się poniżył przypominają mi, że Wszechmogący z własnej woli zechciał stać się bezbronnym i potrzebującym pomocy ludzi. Z betlejemskiego żłóbka Chrystus mówi do ciebie i do mnie, że nas potrzebuje i nalega abyśmy żyli prawdziwie po chrześcijańsku, życiem pełnym poświęcenia, pracy i radości.

To Chrystus przychodzi, 18,1

Podobna, godna podziwu protota towarzyszy Bożemu Narodzeniu: przychodzi bez wystawności i świat Go nie zna. Na ziemi tylko Maryja i Józef biorą udział w tym wydarzeniu. Nieco później także i pasterze, zawiadomieni przez aniołów. A potem Mędrcy ze wschodu. To byli jedyni świadkowie tego nadprzyrodzonego zdarzenia, które połączyło niebo i ziemią, Boga z człowiekiem.

To Chrystus przychodzi, 18,5

Boże Narodzenie. Piszesz mi: „Wraz z Najświętszą Maryją Panną i Józefem również i ja niecierpliwie oczekuję Dzieciątka. Jakże zadowolony stanę w Betlejem! Czuję, że pęknę z bezgranicznej radości. Tak, i ja też pragnę narodzić się na nowo wraz z Nim…”

- Oby twoje pragnienie było szczere!

Bruzda, 62

Jezus narodził się w grocie w Betlejem jak mówi Pismo Święte, „gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie”.

- Nie oddalam się od prawdy teologicznej, kiedy mówię, że Jezus poszukuje nadal mieszkania w twoim sercu.

Kuźnia, 274

Udaj się do Betlejem, podejdź do Dzieciątka, zatańcz przed Nim, powiedz Mu wieli gorących słów, przytul Je do swego serca…

- Nie mówię o dziecinadach: mówię o miłości! A miłość przejawia się w czynach: w głębi swej duszy prawdziwie możesz objąć Dzieciątko Jezus.

Kuźnia, 345

W czasie świąt Bożego Narodzenia myśl nasza zwraca się ku różnym zdarzeniom i okolicznościom, związanym z narodzeniem Syna Bożego. Kiedy rozmyślamy o Betlejemskiej stajence, albo o domu Najświętszej Rodziny w Nazarecie, Maryja, Józef i Dziecię Jezus zajmują specjalne miejsce w naszym sercu. Co nam ukazuje i czego równocześnie naucza to proste i godne podziwu życie Świętej Rodziny?

To Chrystus przychodzi, 22,1

Zauważcie z jaką łagodnością Pan nas zaprasza. Jego słowa promieniują ciepłem zakochanego człowieka: Wezwałem cię po imieniu… Ty jesteś moim… (Iż, 43, 1) Bóg, który jest pięknością, wielkością i mądrością objawia nam, że zostaliśmy wybrani jako przedmiot Jego nieskończonej miłości. Musimy mieć silną wiarę, aby docenić cud złożony przez Opatrzność w nasze ręce. Mieć wiarę Mędrców: przekonanie, że ani pustynia, ani burza, ani spokój oaz, nie zdołają przeszkodzić nam w dojściu do wiecznego Betlejem; do wiecznego życia z Bogiem.

To Chrystus przychodzi, 32,3