Zrozumiałeś sens przyjaźni, kiedy poczułeś się pasterzem małej trzódki, którą dotąd zaniedbywałeś, a którą teraz starasz się ponownie zgromadzić, aby służyć każdemu z osobna. (Bruzda, 730)
Nie możesz być tylko bierny. Musisz stać się prawdziwym przyjacielem swoich przyjaciół: pomagać im. Przede wszystkim przykładem swojego postępowania. A potem swoją radą i wpływem, jaki daje zażyłość. (Bruzda, 731)
Rozważ to sobie i postępuj konsekwentnie: te osoby, którym wydajesz się antypatyczny, przestaną tak sądzić, gdy zauważą, że naprawdę je kochasz. To zależy od ciebie. (Bruzda, 734)
Uważasz się za dobrego przyjaciela, ponieważ nie mówisz nikomu złego słowa. – To prawda. Ale nie widzę też, żebyś swoimi uczynkami dawał dobry przykład, służył... – Tacy ludzie są najgorszymi przyjaciółmi. (Bruzda, 740)