Nie popadaj w tę chorobę charakteru, której objawami są: brak stałości we wszystkim, beztroska w działaniu i mówieniu, roztrzepanie… jednym słowem: lekkomyślność. A lekkomyślność – nie zapominaj o tym – przez którą twoje codzienne plany pozostają puste („tak pełne pustki”), jeżeli nie zareagujesz na czas – nie jutro: teraz! – sprawi, że twoje życie stanie się jak martwa i bezużyteczna kukła. (Droga, 17)
Oto jest twoje zadanie jako chrześcijańskiego obywatela: przyczyniać się do tego, aby miłość i wolność Chrystusa przewodziły wszystkim sferom współczesnego życia: kulturze, gospodarce, pracy i wypoczynkowi, życiu rodzinnemu i społecznemu. (Bruzda, 302)
Tak jak Chrystus przeszedł dobrze czyniąc (Dz 10, 38) po wszystkich drogach Palestyny, wy na ludzkich ścieżkach rodziny, społeczności świeckiej, relacji związanych z codzienną pracą zawodową, kulturą czy wypoczynkiem, również musicie dokonywać wielkiego zasiewu pokoju. Będzie to najlepszym dowodem na to, że do waszego serca dotarło królestwo Boże: my wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia – pisze św. Jan Apostoł – bo miłujemy braci (1 J 3, 14). (To Chrystus przechodzi, 166)