„Dowiedzieliśmy się, że pogrzeb Chemy (tak w Hiszpanii skraca się imię José María) odbędzie się za dwa dni, w środę, 8 marca i zdecydowaliśmy się z żoną pojechać do Barcelony” – mówi Rafał Waszkiewicz, moderator Akademii Familijnej. Akademia Familijna to stowarzyszenie prowadzące kursy rozwijające kompetencje wychowawcze rodziców. „Poznaliśmy Chemę wiele lat temu, mogę powiedzieć o nim krótko: to przyjaciel. Razem z Rosą odwiedzili nasz kraj, bardzo pomagali w rozwoju Akademii, więc chcieliśmy, żeby w ostatniej drodze towarzyszył mu ktoś z Polski. W pogrzebie uczestniczyło 4,5 tysiąca osób”.
Dużo dziś mówi się o kryzysie męskości, kryzysie ojcostwa i o tym, jakie niesie to skutki dla dzieci. Gdy w życiu dziecka brakuje dobrej obecności ojca, znacząco zwiększa się ryzyko porażki edukacyjnej, popadnięcia w uzależnienia, wchodzenia w przypadkowe związki, jednym słowem wzrasta zagrożenie zmylenia drogi życiowej przez syna lub córkę.
Chema Postigo był odwrotnością takiej postawy. Przypuszczalnie każda z tych 4,5 tysiąca osób obecnych na jego pogrzebie zgodziłaby się, że był najlepszym prezentem dla swoich dzieci.